In vitro – zastrzyki podskórne w brzuch to ważny element stymulacji hormonalnej
Procedura zapłodnienia pozaustrojowego jest wieloetapowym procesem, który budzi u par wiele wątpliwości. Najważniejsze dotyczą zasadniczego pytania, “czy uda się uzyskać upragnioną ciążę”?
Pojawia się jednak jeszcze wiele różnorodnych obaw, dotyczących samej stymulacji hormonalnej oraz tego, dlaczego ważnym elementem procedury in vitro są zastrzyki podskórne w brzuch. Dla wielu pacjentek konieczność samodzielnego wykonania zastrzyku jest niepokojąca. Na szczęście szybko okazuje się, że takie obawy są zupełnie nieuzasadnione!
Dlaczego w trakcie przygotowań do in vitro wykonuje się zastrzyki?
Pierwszy etap procedury zapłodnienia pozaustrojowego to stymulacja hormonalna. Podstawowym jej celem jest pobudzenie jajników do produkcji większej ilości dojrzałych pęcherzyków. Może być ich kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt! Z tak wystymulowanych pęcherzyków pobierane są komórki jajowe.
W kolejnym etapie zostaną one zapłodnione, co zwiększy szanse na uzyskanie dobrej jakości zarodków. Nadmiar komórek jajowych może zostać zamrożony, dzięki czemu możliwe będzie ich wykorzystanie przy kolejnej procedurze. W takim przypadku następne in vitro nie będzie już wymagało wykonywania zastrzyków w brzuch.
Zastrzyki w brzuch przy in vitro wcale nie są takie straszne!
Wiele pacjentek z pewną obawą podchodzi do konieczności wykonywania zastrzyków w brzuch przy in vitro. Niejednokrotnie obserwujemy to podczas konsultacji medycznych, kiedy lekarz informuje pacjentów o planowanym przebiegu stymulacji, rozpisuje protokół podawania leków w postaci zastrzyków (iniekcji) w brzuch. Pacjentki z dużą obawą przyjmują wiadomość o tym, że będą musiały przyjmować dwa lub nawet trzy zastrzyki dziennie.
Niektóre z nich trzeba wykonać rano, inne wieczorem. Część leków musi być przechowywana w lodówce, a pozostałe – niekoniecznie. Co więcej, niektóre zastrzyki wymagają specjalnego przygotowania. Jak się w tym wszystkim nie pogubić?
Pary, które są w trakcie pierwszej procedury in vitro, mają wiele tego typu pytań. Na szczęście w większości przypadków okazuje się, że zastrzyki w brzuch wcale nie są takie straszne. Bardzo często pierwsze z nich wykonuje w klinice położna, aby pokazać pacjentce, jak poprawnie to robić. Później pacjentka wykonuje je w domu – sama lub z pomocą męża.
Najczęściej są to zastrzyki podskórne, gdzie igła jest bardzo krótka i cienka. Całość zaprojektowana jest w taki sposób, aby pacjentka nie mogła zrobić sobie krzywdy – substancja aktywna uwalniana jest bowiem niemal pod samą skórą. Wystarczy odpowiednio ścisnąć fałdkę skóry, zdezynfekować ją, wbić igłę pod kątem 90 stopni – i gotowe!
In vitro – czy zastrzyki w brzuch są bolesne?
Tak naprawdę nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób dana pacjentka toleruje ból. Niektóre panie sprawnie radzą sobie z zastrzykami – nawet jeśli muszą wykonać ich kilka w ciągu dnia – i twierdzą, że ich wykonywanie nie jest bardzo bolesne.
Jest jednak część pacjentek, w przypadku których wykonanie zastrzyku podskórnego wiąże się z pewnym dyskomfortem. W takiej sytuacji warto porozmawiać z położną lub z pielęgniarką w klinice. Być może będzie ona w stanie doradzić, w jaki sposób wykonywać zastrzyk, aby był mniej bolesny. Pomóc mogą krótkie okłady z lodu, wykonywane na chwilę przed i chwilę po zrobieniu zastrzyku.
Dobra wiadomość jest taka, że z reguły przy in vitro zastrzyki w brzuch wykonywane są tylko przez krótki czas – od kilku do kilkunastu dni.
Obawy przed rozpoczęciem procedury in vitro – warto porozmawiać o nich z lekarzem
Cała procedura in vitro jest dość skomplikowana, dlatego pary, które podchodzą do niej po raz pierwszy, mają wiele wątpliwości. Nic dziwnego, że pacjentki tak często obawiają się zastrzyków – większość z nich nigdy nie wykonywała zastrzyku samodzielnie. Na szczęście już po jednym lub dwóch dniach stymulacji okazuje się, że nie ma powodów do obaw.
Przeprowadzenie skutecznego zabiegu in vitro nie byłoby możliwe bez podawania leków w postaci zastrzyków, nie byłoby możliwe uzyskanie prawidłowych komórek i zarodków, które w późniejszym etapie procedury będą przeniesione do macicy. W razie wątpliwości zawsze warto porozmawiać z lekarzem lub z położną. Profesjonalne wsparcie może okazać się bardzo cenne, szczególnie podczas wykonywania pierwszych iniekcji.
Dowiedz się więcej czytając nasze artykuły